dziewczynka z psem

Zobaczcie jak można wyszkolić psa, aby obronił dziecko przed napastnikiem.
Ciekawa współpraca pomiędzy pięciolatką i psem.
Cenna nauka przez zabawę.
Wspólnie spędzony czas i budowanie więzi.



Jako dziecko miałam wilczura.
Z domu wychodziłam zawsze z nim.
Godziny spędzaliśmy na świeżym powietrzu.
Nigdy nie spotkała mnie sytuacja niebezpieczna z punktu widzenia dziecka.
Obcy zaczepiali mnie, ale nie podchodzili.
Teraz myślę, że bali się psa.
Nie był wytresowany do obrony, jednak w sytuacjach tego wymagających wykazywał takie cechy.
Teraz czasy się zmieniły.

Obserwuję, że rodzice bardziej obawiają się o dzieci niż nasi rodzice o nas.
Jesteśmy bombardowani medialnym przekazem o zbrodniach, katastrofach i dewiacjach. Świat pokazany w telewizji jest pełen przemocy. Powstają więc odgrodzone osiedla, wydzielone strefy i strzeżone zony. Strach ogranicza się naszą pewność siebie, a za poczucie bezpieczeństwa odbiera nam się wolność, monitorując i inwigilując w imię walki z szeroko pojętym złem.
To nie jest zbyt szczęśliwa wizja niczym z 1984 Orwella.
Jednak zwyrodnialców nie brakuje a wręcz ma się wrażenie, że jest ich dużo więcej.
Dostęp do internetu ma zalety ale i wady. Wchodząc w ten świat można trafić na wszystko. Spędzić godziny krocząc po wątku najwstydliwszych myśli lub najbardziej szczytnych idei.
Dochodzą do nas różne informacje kształtujące świadomość.
Te o mordercach, porywaczach, sadystach, pedofilach z całego świata mogą być w jednej chwili na ekranie twojego komputera.

Obejrzałam ostatnio odcinek serialu "Cela numer". Pokazano Leszka Pękalskiego, seryjnego mordercę kobiet, który odsiaduje wyrok 25 lat pozbawienia wolności. "Wampir z Bytowa" przyznał się do pond 64 przestępstw. To typ zabójcy hedonisty, który zabija z lubieżności. W 2017 roku będzie go można spotkać w lokalnej kawiarni.

Przytoczyć można setki spraw i tysiące przypadków. Niektóre z wręcz z podwórka.
Ogrodzenie go jest rozwiązaniem doraźnym. Nie można dać się stłamsić.
Trzeba umieć się bronić.
Myślę o tym jako potencjalna matka. Zastanawiam się czasami jak zareaguję w sytuacji kiedy na spacerze z dzieckiem zaczepi mnie jakiś typ, albo dwóch.
Warto być gotowym. Moje zainteresowanie sportami walki jest tym silnie umotywowane. Nie szukam w ten sposób do bezpośredniego starcia, ale uniknięcia go.
Dzieci też mogą się nauczyć, jak reagować w takiej sytuacji.

Mówimy dzieciom: "nie rozmawiaj z obcymi", "nie bierz od nich cukierków", "nigdzie z nimi nie chodź", "gdy ktoś cię złapie krzycz", "zamiast wzywać pomocy, krzycz, że się pali" (raz spróbowałam - działa).
Trening w tym wypadku jest cenną lekcją. Zmienia abstrakcje w doświadczenie.

Pies jest wspaniałym towarzyszem młodego człowieka i w chwilach zagrożenia odgrywa rolę nieocenioną. Dla napastnika może stanowić psychiczną barierę.
Wyszkolony pies potrafi zupełnie odwrócić bieg sytuacji.
Przyjaciel i obrońca.





0 komentarze:

Prześlij komentarz

 

Napisz :)

heyladiesblog[at]gmail.com

Twitter Updates

Meet The Author

:)